Pierwszy dzień we Lwowie przywitał nas deszczem... W ekspresowym tempie zwiedziliśmy rynek i operę, w ramach wolnego czasu odwiedziliśmy Muzeum Historyczne Ziemi Lwowskiej. Zobaczyliśmy również szereg kościołów, w tym ormiański i przemokliśmy doszczętnie spacerując po cmentarzu Łyczakowskim.
W ramach integracji wypiliśmy wieczorem piwko "1715" pod ratuszem :)